chiński napastnik
Jeszcze we wtorek prezes Legii wspominał w wywiadzie, że chiński napastnik zostanie w Legii wiosną, a pod koniec sezonu działacze i trenerzy Legii podejmą decyzję, czy umowę z piłkarzem przedłużyć. Taka jest standardowa procedura. W poniedziałek lub we wtorek przejdzie badania lekarskie. Mamy podpisane pewne zobowiązanie i na jego podstawie podpiszemy finalną umowę - powiedział. W piątek dyrektor sportowy Legii Mirosław Trzeciak w wypowiedzi dla oficjalnego serwisu Legii poinformował, że piłkarz pozostanie w Warszawie co najmniej przez półtora roku. - Nie będziemy z nim negocjować. Kiedy zapraszaliśmy go na testy, to mieliśmy ustalone wszystkie warunki.
Dodaj komentarz